Obecna sytuacja gospodarcza sprawia, że Polacy ograniczają swoje zakupy. Mało kto decyduje się również na inwestycje. Większe mieszkanie, nowy samochód, a nawet wakacje czy zakup sprzętu elektronicznego dla wielu pozostaje w sferze marzeń. Czy w najbliższych miesiącach widać szanse na poprawę tej sytuacji? 

Lepsze wskaźniki w kwietniu niewiele zmieniły wśród konsumentów 

Kwiecień 2023 roku przyniósł pierwsze od dłuższego czasu pozytywne sygnały. Koniunktura konsumencka nieznacznie się poprawiła w stosunku do marca. Cały czas jednak wiele brakuje do ideału. 

Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że wskaźnik ufności konsumenckiej wyniósł w marcu 2023 roku -32,2. Mimo wzrostu wynik wciąż wskazuje na pesymistyczne nastroje polskich konsumentów, ponieważ parametr może się mieścić w granicach od -100 do +100, gdzie wynik poniżej 0 oznacza negatywne nastawienie, a powyżej – pozytywne. 

Nadzieje na przyszłość rosną 

Polacy lepiej oceniają przyszłą sytuację ekonomiczną w kraju. Parametr dotyczący tej kwestii wzrósł o 5,4%. Poprawił się również wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej pokazujący tendencje w najbliższych okresach (wzrost o 2,9 pkt proc. w porównaniu do marca). 

Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest poprawa oceny przyszłej sytuacji gospodarczej w Polsce oraz bezrobocia. Polacy pozytywnie patrzą również na przyszłość budżetów domowych. Sceptycznie podchodzą jedynie do kwestii oszczędzania pieniędzy. Wydaje się, że mimo obecnych trudności, konsumenci mają nadzieje na poprawę sytuacji na rynku w kolejnych miesiącach. 

Mimo nadziei na przyszłość na razie zaciskamy pasa

Pozytywne patrzenie w przyszłość nie przekłada się jednak na obecne decyzje zakupowe. Polacy oszczędzają i nie planują na razie większych wydatków. Pokazały to Święta Wielkanocne. Aż 60 procent Polaków postanowiło ograniczyć w tym okresie zakupy. Oszczędności dotyczyły przede wszystkim dekoracji, prezentów, słodyczy i alkoholu. Co piąty Polak z powodu problemów finansowych zrezygnował z wyjazdu do rodziny. 

W obliczu oszczędności na świątecznych zakupach trudno mówić o większych inwestycjach. Wielu Polaków nie ma odpowiedniej poduszki finansowej i ledwo wiąże koniec z końcem. Z tego powodu może pomarzyć o zakupie samochodu czy sprzętu elektronicznego. Młodzi Polacy wynajmują mieszkania, bo nie stać ich na kredyt. Plany o własnych czterech kątach są odkładane w czasie. 

Jeśli w kolejnych miesiącach główne wskaźniki ekonomiczne zaczną się poprawiać, być może Polacy zaczną mniej rygorystycznie podchodzić do kwestii zakupów. Na razie jednak nic nie zwiastuje zmian.